PAA ma pierwsze mobilne laboratorium do monitoringu radiacyjnego kraju
W piątek Państwowa Agencja Atomistyki (PAA) zaprezentowała nowe urządzenie mobilne, które zaprojektowała i kupiła w ramach współpracy z jedną z polskich firm.
Szef PAA zwrócił uwagę, że jednym z zadań Agencji jest prowadzenie monitoringu radiacyjnego kraju. - Od kilku lat Agencja rozwija ten monitoring. Kupuje i instaluje nowe stacjonarne urządzenia, które mierzą poziom promieniowania w kraju. Wyniki tych pomiarów można śledzić na stronach Państwowej Agencji Atomistyki, są one wiarygodnym źródłem informacji, jak wygląda aktualny stan promieniowania - powiedział Głowacki. Dodał, że wszystkie urządzenia, jakie do tej pory posiadała Agencja, były stacjonarne.
Zdaniem Głowackiego nowe urządzenie wzmocni możliwości pomiarowe Agencji. - W każdym miejscu w kraju to mobilne laboratorium jest w stanie dotrzeć i zmierzyć, jaki jest stan środowiska, jeżeli chodzi o poziom promieniowania w wodach, glebie i w powietrzu. Nie potrzebujemy teraz pobierać próbek i wozić je do stacjonarnego laboratorium, tylko możemy za pomocą tego nowego urządzenia w terenie, na bieżąco - zarówno w sytuacji normalnej, jak i w sytuacji ewentualnych zdarzeń radiacyjnych - dokonywać pomiaru poziomu promieniowania - wskazał.
Jak wyjaśnił Głowacki, w przypadku wykrycia skażenia radiacyjnego, sprawę przyjmują służby wojewody i one podejmują dalsze działania związane z likwidacją takiego ewentualnego zagrożenia. - Jeżeli odnajdziemy źródło promieniowania, które np. zostało zgubione, jest ono odpowiednio zabezpieczane i Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Promieniotwórczych będzie zobowiązany do odbioru takiego źródła - przekazał prezes Agencji.
Zaznaczył, że mobilne laboratorium może komunikować się ze wszystkimi stacjonarnymi urządzeniami do mierzenia skażenia promieniotwórczego, jakie posiada PAA.
Na pytanie PAP, czy Państwowa Agencja Atomistyki kupi kolejne mobilne laboratoria, Głowacki powiedział, że w najbliższej perspektywie „na pewno nie”. - Natomiast rzeczywiście w związku z naszymi przygotowaniami do nadzoru nad elektrowniami jądrowymi, nad ich budową, rozruchem i eksploatacją, myślimy o wzmocnieniu Agencji w więcej takich mobilnych laboratoriów - wskazał. Zastrzegł jednak, że to dość odległa perspektywa – „nie najbliższych dwóch, trzech czy pięciu lat”.
Prezes PAA pytany o stacjonarne urządzenia do pomiaru mocy dawki promieniowania jonizującego, poinformował, że Agencja dysponuje prawie 60 takimi urządzeniami rozmieszczonymi na terenie kraju. - W tym roku planujemy instalacje dodatkowych siedmiu takich urządzeń, natomiast docelowo do roku 2035 to będzie około 150 urządzeń zainstalowanych w kraju i na bieżąco monitorujących sytuację radiacyjną - zapowiedział. Dodał, że będą one sukcesywnie pojawiać się w kolejnych województwach.
Jak mówił, „dobrym standardem” jest jedno urządzenie w promieniu około 50 km i „w taki sposób będziemy starali się te urządzenia lokalizować”. (PAP)
ab/ pad/
