Traktory zablokowały drogę S3 na dwie godziny
Droga S3 została zamknięta na węzłach Gryfino i Pyrzyce już ok. godz. 9.30, ale traktory wjechały na ekspresówkę dopiero po godz. 10.20. Obie jezdnie, w kierunku Gorzowa i w kierunku Szczecina, zablokowało 20 pojazdów rolniczych i auta osobowe z biało-czerwonymi i zielono-żółtymi flagami kółek rolniczych.
„Zorganizowaliśmy kolejny protest, bo postulaty, które zgłaszamy nie zostały spełnione. Chodzi nie tylko o Zielony Ład czy +szaloną+ politykę klimatyczną UE, ale też o unijne plany zwiększenia importu żywności spoza Europy. To są decyzje, które nie tylko uderzają w nas, rolników; to jest ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy” – powiedział PAP jeden z organizatorów protestu Paweł Toporek.
Wyjaśnił, że zorganizowana na S3 blokada będzie trwała tylko dwie godziny, żeby była jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców, dla kierowców. Ale z takiej formy protestu rolnicy nie mogą całkowicie zrezygnować, bo - jak dodał - „społeczeństwo będzie myślało, że rolnicze postulaty zostały spełnione i już wszystko jest ok”.
Ekspresówka łącząca Szczecin z Gorzowem na odcinku prawie 20 km jest nieprzejezdna w obu kierunkach. Policja wyznaczyła objazdy drogami wojewódzkimi. GDDKiA informuje kierowców o utrudnieniach. „Jadący od strony Szczecina na węźle Gryfino są kierowani na DW120 w kierunku Starego Czarnowa, a następnie na DW119” – poinformował dyżurny szczecińskiego oddziału GDDKiA.
DW119 to tzw. stara trójka. Można nią dojechać do Pyrzyc, a dalej przez Lipiany i Renice kierować się do węzła S3 Myślibórz (objazd ma ponad 50 km). Jadący od strony Gorzowa Wlkp. drogą S3 dotrą do węzła Pyrzyce, gdzie policja kieruje samochody na DW122 prowadzącą do Pyrzyc i dalej na DW119 do Starego Czarnowa, gdzie należy skręcić na S3 na Gryfino (objazd ok. 40 km).
GDDKiA informuje, że droga S3 w woj. zachodniopomorskim będzie zablokowana do godz. 12.30.
Przez blokadę przepuszczane są pojazdy uprzywilejowane, transporty ponadgabarytowe, karetki, samochody przewożące dzieci niepełnosprawne, a także osoby udające się do szpitala, na badania czy konsultacje lekarskie. Traktory zastawiają tylko jeden pas jezdni w kierunku Szczecina i jeden pas w kierunku Gorzowa.
Rolnicze protesty na S3 zaczęły się 9 lutego. Przez kilka tygodni traktory blokowały węzeł Pyrzyce, a później węzeł Myślibórz. Protest zakończono 19 kwietnia, bo burmistrz Myśliborza nie zgodził się na kontynuowanie zgromadzenia, a Sąd Okręgowy i Sąd Apelacyjny w Szczecinie podtrzymały decyzję samorządu. Głównym argumentem przeciwko blokadom było bezpieczeństwo kierowców i mieszkańców. Organizatorzy protestu znaleźli jednak furtkę – zgłosili zgromadzenie w sąsiedniej gminie Kozielice i uzyskali zgodę. Od 22 kwietnia do 30 czerwca mają prawo organizować protesty. 25 kwietnia zablokowali S3 na 12 godzin. 10 maja na dwie godziny. Dziś odbył się kolejny protest ostrzegawczy.
„Powodem trwania protestu jest brak rozwiązań problemów branży rolnej, a nawet pogłębianie się tych problemów i dochodzenie nowych. Od początku protestów żaden postulat nie został spełniony, a obecnie pojawia się wizja, że będę dochodzić kolejne. Bacznie przyglądaliśmy się wczorajszemu spotkaniu w Sejmie z Ministrem Rolnictwa oraz Marszałkiem Sejmu, lecz poza kilkoma konkretnymi i merytorycznymi wystąpieniami, była to ponownie jałowa dyskusja” – napisał w komunikacie do mediów rzecznik protestujących w Pyrzycach Roman Waszczyk.
Podkreślił, że „z uwagi na świadomość generowanych utrudnień w ruchu, zgodnie z ustaleniami ze służbami oraz władzami, blokada będzie trwała tylko dwie godziny” i odbywa się poza godzinami szczytu.
Toporek w rozmowie z PAP zapowiedział, że w czerwcu możliwe są kolejne blokady S3. Rolnicy zamierzają również wystąpić do władz gminy o zgodę na organizacje zgromadzeń w kolejnych miesiącach. (PAP)
tma/ agz/