Tylko we wtorek kilkanaście prób oszustwa "na wypadek", w tym dwa skuteczne
Schemat działania sprawców przy każdej z tych prób był podobny. Jak podała nadkom. Kosiec, na telefon stacjonarny seniora dzwonił rzekomy pracownik poczty, informując, że ma dla niego przesyłkę, ale nie zgadza się adres. Prosi więc o podanie miejsca zamieszkania i numer telefonu komórkowego. Mając te dane, oszust dzwoni już na telefon komórkowy seniora. Podając się za policjanta informuje o wypadku lub kolizji spowodowanej przez członka rodziny rozmówcy. Przekonuje, że by pomóc bliskiemu, trzeba przekazać pieniądze.
Nadkom. Kosiec zaznaczyła, że tylko we wtorek prób oszustwa "na wypadek" było w Koszalinie kilkanaście, w tym, niestety, dwie skuteczne.
"Oszukane zostały dwie seniorki. Jedna przekazała +kurierowi+ 30 tysięcy złotych, a druga pozostawiła 20 tysięcy złotych we wskazanym przez fałszywego policjanta miejscu" – powiedziała policjantka. Sprawcy obu oszustw są poszukiwani - dodała.
Przypomniała, że prawdziwi policjanci nigdy nie informują o prowadzonych sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy. "O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast informujmy policję, korzystając z numeru alarmowego 112" – zaapelowała nadkom. Kosiec.(PAP)
autorka: Inga Domurat
ing/ jann/